cze 03 2004

zadumka nad zaufaniem


Komentarze: 1

Moje wapno (tatuś) ma dzisiaj imieniny :/:/:/ Wczoraj dostał prezent niech się cieszy. Ja to na imieniny ani słowa nie usłyszałam... Ah przypomniało mi się. Asiu zgadzam się z tobą Baby Bash jest śliczny i szkoda ze jest tak daleko i taki stary, ale szczerze mówiąc... mnie bardzxiej urzeka jego głosik.-:-..-:-..-:-..-:-..-:-. W szkole jakiś mi zleciało... trochę mi się polski dłużył, ale spoko jest spoko jest ;) Dzisiaj (pare minut temu) nastąpiła przełomowa chwila dla całego narodu a nawet powiedziałabym świata. Otóż! Uwaga uwaga! (...) Zjadłam pierwszą w tym roku truskawkę (hjah hjah hjah) MmMmmmMmmm pełnia smaku. Przypomniała mi się taka jedna rzecz, niezbyt przyjemna, ale jednak rzecz. Pewnego dnia zapytałam sie bliskiej mi osoby, dziewczyny, bo nie wiedziałam. A więc zapytałam czy ja mogę zaufać Grześkowi ( no cóż byłam pewna że odpowie "tak"). Jak usłyszałam odpowiedź "nie" to mi się trochę w głowie zakręciło(szOOk). Na język nasunęło się pytanie - a-a-ale dlaczego??? -"Przecież to tylko facet" ...i tu powinnam urwać. Nic dodać nic ująć pozostawić dla każdego do przemyślenia. Coś jednak mówi mi żeby nie zostawiac. Żeby nikogo nie zranić, bo takie słowa mogą być różnie odebrane. Gdyby tak na to wszystko patrzeć - nie byłoby nikogo, komu możnaby zaufać. Ani kobiety ani faceta. Powiem tyle: nie wszyscy faceci są tacy sami i wbrew pozorom nie mam tu na myśli wyżej wymienionego ;););) Grześka. Mam 2 przyjaciół, powtarzam PRZYJACIÓŁ i oni są chłopakami i oni "tacy" nie są. Nie widziałam się z nimi chyba od stycznia i żyję i nie tęsknię, nie wiem dlaczego.

Nigdy już nikogo nie zapytam czy mogę komuś ufać, bo i tak sama o tym decyduję i myślę że dobrze wybieram.

paulineczka_14 : :
FreakY GirL
03 czerwca 2004, 15:34
Mash racje, dłużej pomyśleć to chyba dziewczyny mnie bardziej zraniły od chlopaków... bo no ja mam z chlopaki tak, że ehm.... przejmuje sie 1-2 dni, a kurwa jak jakaś siksa mnie zreni (mowa tu o mojej byłaej głupiej pseudo przyaciółce, która myśli że jest pępkiem świata a kurwa nawet gównem nie jest tylko gorzej, a co mówic tu o pempku) to kurwa długo cierpie nie jestem w stanie poweiedziec ile ale no długo... ale naszczescie potafie wybaczac iiiii no niekiedy wybaczam a niekiedy nie zalezy komu... bo jak przyjaciolka mi swinistwo wykrecila to sie dlugo nie gniewam ale jak taka krowa psedo intelektualistka no to oj oj oj lepoiej ze mna nie zadzierać :-) Narx= P.S. Sory za wyrażenia ;-)

Dodaj komentarz