RESPEKTNo pięęęknie... wczoraj jak wróciłam na chatę do doma wieczorkiem to sobie poryczałam bo się dowiedziałam jednej smutnej rzeczy :( W horoskopie miałam napisane dzisiaj ze pójdę na randkę z baranem... czy mój LoVer jest baranem? Nie wiem, niech ze mną nie idze na randkę - tylko ja wiem dlaczemu. No i pokładam nie przed tym kompem bo mi takoś jakoś nieswojo jest :/ qmpeli nie widziałam od wczoraj wieczorka i tesknie. Za wszystkimi dzisiaj tęsknie po za tym choroba mnie bierze... adaś mnie na koncert zaprosił, nie wiem czy iść czy nie iść... :/:/ Mamy ten głupi weekend a ja jutro będę musiała teorię wykłuć na fizykę ::\ Nic mi sie nie chce tylko płakać i przespacerować sie po dworku :]