Archiwum 28 lutego 2004


lut 28 2004 dobijające...
Komentarze: 1

Łaziłam sobie z Aśką troszki dzisiaj. Już nie mam szlabanu. Jajcowałyśmy a potem wyszła Ania. Znowu była jakaś nieswoja... czy ona mnie już nie lubi ;(  ? Lepiej żeby ona tego nie cyztała bo co sobie pomyśłi? Że się użalam albo co... Hmmm widocznie nie jestem warta przyjaźni. Praktycznie niczego nie jestem warta. Jutro kochana niedziela. Mam nadzieję że wydarzy się coś ciekawego, zawsze trzeba mieć nadzieję aco... Kurde chyba już śpiąca jestem bo marudzę ehhh dobranoc

paulineczka_14 : :