Archiwum 05 marca 2004


mar 05 2004 różne zawody
Komentarze: 1

Wiele zawodów w życiu przeżyłam. Raz zawiodłam się na przyjaciółce, raz na tacie, raz na chłopaku. Jeden zawód miłosny. Zawód związany ze szkołą, zawiodłam się gdy miałam 3 a nie 1 miejsce w ping ponga. Gdy nie mogłam iść na dyskotekę. Raz zawiodłam się na dziadku. Raz na koledze, raz na przyjacielu płci męskiej. Raz straciłam wiarę w ludzi... ALE DZISIAJ na szczęście były zawody sportowe. Mamy 2 miejsce i puchar. Nawet grałam!! Przykrości są potrzebne żeby móc się cieszyć z innych rzeczy o tak.... jeszce muszę posoprzątać w domu wziać prysznic i iść do kościoła się wyspowiadać  i będę wolna i się zdrzemnę... a może wyjdę na dwór... kto wie, kto wie...

paulineczka_14 : :