Archiwum marzec 2004, strona 3


mar 10 2004 może to jest smutne...
Komentarze: 1

W szkole calkiem calkiem  bylo dostalam z matmy 5 i 4(buuu ;( ) O 16 mam dzisiaj anglika a potem sie trzeba troszke pouczyc. Nie znajde dzisiaj czasu na zycie towarzyskie albo chociaz... samotny spacer. Coraz gorzej ze mna. Jesli chodzi o sile to nie mam jej. I tutaj trzeba sie martwic, bo ja nie mam sily fizycznej. Normalnie czasem mysle, ze zemdleje. Na szczescie nie jest mi to pisane i zyje sobie dalej w samotnosci. Artysci pisza dobre wiersze, ze coraz wiecej ludzi na swiecie i coraz trudniej o prawdziwego czlowieka. Racja jest kilka osob - kolezanek. I jeden chlopak do ktrorego zawsze wieczorem pisze sms-a i zapisuje w telefonie potem czytam i wspominam... Kumpela (aga) sie dzisiaj zdziwila jak jej powiedzialam, ze "kochalam" jednego chlopaka 10 lat.... :) to bylu czasy. Szkoda, ze zrozumialam swoj blad dopiero w te ferie. Najwazniejsze ze teraz kocham (kocham i to nie w cudzyslowiu) kogos kto jest tego wart ale o tym nie wie. Mam pomysl na kolejne opowiadanie podobne do tego na poczatku bloga. Juz niedlugo sie tu pojawi :)

paulineczka_14 : :
mar 08 2004 dzień kobiet
Komentarze: 2

No więc dzisiaj dzień kobitek. Dostałam kwiaty a od taty kartę do telefonu. Straszne się rzeczy na tym świecie dzieją... dziewczyny dziewczyną życzenia na dzień kobiet skłądają. A faceci siedzą takie brzdące i nic. A mój kochaniutki to już najbardziej. Jak go jeszcze dzisiaj dorwę to z nim powaznie pogadam (żartuję oczywiście przecież ja nieśmiała jestem). Ja życzę wszystkim kobietom wszystkiego naj naj naj tam na dole jest dla nich kwiatuszek :)

paulineczka_14 : :
mar 06 2004 wherever you go...
Komentarze: 1

... whatever you do I will be right here waiting for you. Nie! To mi nie przejdzie. Jestem na niego skazana na zawód, ból, łzy i wszystko co najgorsze. Bo już nie wierzę i nie mam nadzieji. Wracają stare myśli i wspomnienia a teraźniejszość staje się taka maleńka i nieważna  :( Niektórzy żyją przeszłością ale im musi być źle.

Jutro mecz o 9. Pójdę sobie po kościele. Dzisiejszy dzionek mi nieźle zleciał Rano byłam u babci a potem siedziałam w domu. Troszkę pospałam bo siora mi w nocy nie dała.

paulineczka_14 : :
mar 05 2004 różne zawody
Komentarze: 1

Wiele zawodów w życiu przeżyłam. Raz zawiodłam się na przyjaciółce, raz na tacie, raz na chłopaku. Jeden zawód miłosny. Zawód związany ze szkołą, zawiodłam się gdy miałam 3 a nie 1 miejsce w ping ponga. Gdy nie mogłam iść na dyskotekę. Raz zawiodłam się na dziadku. Raz na koledze, raz na przyjacielu płci męskiej. Raz straciłam wiarę w ludzi... ALE DZISIAJ na szczęście były zawody sportowe. Mamy 2 miejsce i puchar. Nawet grałam!! Przykrości są potrzebne żeby móc się cieszyć z innych rzeczy o tak.... jeszce muszę posoprzątać w domu wziać prysznic i iść do kościoła się wyspowiadać  i będę wolna i się zdrzemnę... a może wyjdę na dwór... kto wie, kto wie...

paulineczka_14 : :
mar 04 2004 sprawozdanko
Komentarze: 1

Wróciłam ze szkółki i teraz szukam jednej piosenki Linkin Park żeby sobie ściągnąć ale chyba nie da rady...  :( Ania jednak jedzie na wyciećzkę będzie superr!! Zauważyłam że ona pisze fajne wierdze typu oj maniek.... O jednak mi sie piosenka ściąga :) lubię ją bardzo ale ostatnio jakoś tajemniczo zniknęła... zrobiłyśmy z Anią jej bloga - www.blogi.pl/blog.php?blog=awe_anka zaprazam :D Po za tym u mnie nic nowego. Jutro idę na zawody przez głupi polski się spóźnię :( ale to nic. A w miłości bez zmian. Tera idę coś zjeść bo brzusio aż mnie z głodu boli :/

paulineczka_14 : :