Komentarze: 1
W szkole było nawet nieźle, ale ja jak zwykle byłam bez śniadania tylko po małej czarnej. Moja mama się spóźnia z pracy a ja o 17 mam anglika i muszę jeszce posprzątać. No na szczęście odrobiłam jiuż anglika. Chyba jestem chora bo takie rumieńce mam że aż strach. Chciałabym iść na jakieś zawody sportowe no... Chyba nie powinnam nikomu pokazywać książki telefonicznej w kom. wszyscy się pytają o takiego chłopaka: To on ma komórkę? Ehhh a może on nie chciał nikomu dawać nr-u? Ojoj niedobrze. Dostałam dzisiaj sesemesa że mam kupić kartę :/ a tata powiedział że mi nie da kasy hAhA gówno prawda bo skoro mi już kupił starter to kasę da. Zawsze tak mówi jak mi ma dać kasę. Mam swoje ale rodzicom nie mówię bo mi zabiorą hahaha. Humor całkiem niezły ale po angliku bedzie źle bo ja zawsze jestem przez tą godzinę taka śpiąca... Wczoraj byłam z aśką i dagą na dworze ale strasznie prószyło i sie szybko rozstałyśmy. Miałam dzisiaj ochotę napisać jakiś wiersz ale to nie teraz. Teraz muszę chatę uprzątnąć. Umalować sie jeh jeh no i tyle. Szkoda że już po feriach... dzisiaj na pewno na dwora nie wyjdę...