Komentarze: 1
Stary stoi nad siorką i wyzywa. Ona próbuje się bronić. Przekroczyłą granicę. Wychylam głowę spod kołdry - "Weź przestań idiotko, co ty robisz?!"
Mama przychodzi do mnie z płaczem. Nie zapaliłą światła. Nie wychylam głowy, spod kołdry mówię: "Mama idź stąd!"
Rodzice zaczęli się kłócić. Przerywam jedzenie "Ej weźcie przestańcie!! Co wy robicie!!?"
Siorka płacze w nocy. Leży na łóżku obok mnie. Mówię jej żeby przestałą chlipać albo wynosiła się z pokoju. Zabrała sie i poszła.
Mama rozmawia przez telefon. Żali się babci, że jest chora i może trafi do szpitala. Patrzę na nią z pogardą i mówię: "Mama! Ty się użalasz!"
Nie jestem dobrym człowiekiem, wszystkie próby poprawy niedudane. Ja się staram, ludzie tylko dobijają i jadą po mnie. Stwierdzam że w tym świecie nie da sie być dobrym. Szkoda że ja tylko tą znieczulicę udaję. A tak naprawdę jest mi bardzo przykro i w głębi serca płączę.
Wczoraj udało mi się spojrzeć na tatę wzrokiem mówiącym "PRZEGIĄŁEŚ!!!" zmieszał się, zmienił temat i ton.